poniedziałek, 21 października 2013

,, Zawsze sprawiaj, by inny człowiek czuł się ważny."
Dale Carnegie

piątek, 4 października 2013


Jesień.

 To nie jest moja ulubiona pora roku. Bardziej nie lubię zimy, ale ta pora roku jest jak ... przedsionek zimy, co sprawia, że jestem już negatywnie nastawiona. Zimne i mroźne poranki, szaro-bure dni, nieprzyjemne wieczory, 4 warstwy ubrań - a i tak wieje po nerkach, deszcz, wilgotne powietrze, bardzo krótkie dni. 

No sami powiedzcie, gdzie tu znaleźć pozytywne aspekty?

Nie ma mowy, trzeba je wygrzebać spod sterty koców, swetrów i szalików, bo inaczej "jesienną depresję" i chandrę mamy murowaną. 
Oto małe, maleńkie, średnie i ogromne pozytywne rzeczy, które czasem tylko jesienią uchodzą nam na sucho, na które często tylko teraz znajdziemy czas wieczorem, te małe przyjemności, które najzwyczajniej w świecie poprawią nam humor, i uczynią nasze dni bardzo pozytywnymi.

1. Książka. To przykre, ale przede wszystkim jesienią nadrabiam zaległości w czytaniu, długie wieczory to idealny moment na spokojną lekturę.
2. Koc, kocyk, długi wieczór i nic tylko odpoczywać.
3. Filmy i seriale. Nie mam telewizji, więc jeśli jest jakaś pozycja do obejrzenia to teraz będzie mi łatwiej znaleźć czas.
4. Herbata z imbirem, gorąca czekolada, kawa z rumem, grzane wino z pomarańczą i goździkami. No kiedy jak nie teraz można pić tego bez najmniejszych wyrzutów sumienia? Kochani, przecież jest tak zimno, koniecznie trzeba się rozgrzać ;)
5. W dni kiedy jest sucho, to spacer jest bardzo trafną opcją jeżeli chodzi o relaks, kolorowe drzewa, spokojna atmosfera, świat jakby na chwile stanął. Idealny czas na odpoczynek. 
6. Częściej mam ochotę na długie wieczory domowego SPA, leniwe leżenie w wannie pełnej piany, maseczka, peeling, świece zapachowe na około. Jesienią to nie będzie marnowanie czasu, także pamiętajmy o własnych przyjemnościach. 

  Jesienią róbmy więcej rzeczy tylko dla nas. Mamy więcej czasu w domu, długie wieczory dają nam możliwość, żebyśmy w końcu przeczytali tę książkę, która mieliśmy przeczytać w lutym, albo w końcu zrobili sobie nową maseczkę, która leży od miesiąca w łazience. Obejrzyjmy z bliską osobą zaległe hity kinowe, pójdźmy na spacer z przyjaciółką z, którą nie możemy się umówić od dłuższego czasu, pobiegajmy, zróbmy sobie gorącą czekoladę, i nic nie róbmy, bo tak też czasem można.

Życzę Wam pięknej, suchej, złotej i bardzo relaksującej jesieni.

Pozdrawiam, Mika.
 
© 2012. Design by Main-Blogger - Blogger Template and Blogging Stuff