Ostatnio zupełnie przypadkowo przypomniałam sobie, że w kosmetyczce, gdzieś na dnie wala się czerwona pomadka kupiona jakieś 2miesiące temu w Inglocie. Ładna, ciepła czerwień, była przeceniona, no to czemu by nie kupić? ;) To był strzał w 10. Tym bardziej na świąteczny czas. Do białej sukienki w wigilijny wieczór pasowała idealnie. Kolor jest aksamitny, bardzo dobrze napigmentowany. Co bardzo ważne przy moich trudnych do pielęgnacji ustach w ogóle nie wysusza warg. Łatwo się ją aplikuje i trzyma się stosunkowo długo. Koszkowała ok.17zł. Jestem zadowolona z tego zakupu i serdecznie ją Wam polecam.
zdjęcia dzięki:http://www.mojeciuchy.pl/dane/3220987/Szminka_Pomadka_Czernie_Czerwona_INGLOT_.html
Pozdrawiam Was ciepło i życzę miłego wieczoru ;)!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
17zł? Z przeceną? Ja kupowałam jakieś pół roku temu za 16 w regularnej cenie.
OdpowiedzUsuńWięc możliwe że pomysliłam cenę, jeżli znajdę paragon to się poprawię. Przepraszam. A jesteś z niej zadowolona?
OdpowiedzUsuńOdważny kolor :) jakoś nie jestem przekonana do szminek inglota, może dlatego że mało się o nich czyta/słyszy
OdpowiedzUsuńJa mam inny kolor, ale jestem zadowolona.:)
OdpowiedzUsuńJa też nie byłam ale jestem zaskoczona, bardzo pozytywnie. Również posiadam Lip Pencil pomadki w kredce, są super trwałe oraz matowe co bardzo mi odpowiada. Długo utrzymują się i kosztują ok.20zł. Jestem też super zadowolona, no i są bardzo wydajne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuń